„W 1982 roku, we wsi ZasaĹ koĹo MyĹlenic byĹem Ĺwiadkiem próby uruchomienia maszyny do podorywania ziemniaków. Maszyna byĹa zrobiona wĹasnorÄcznie przez rolnika z motocykla SHL. WyglÄ
daĹa absurdalnie: kierownica z tyĹu motocykla; brak tylnego koĹa, zamiast którego zamontowany byĹ lemiesz; przeniesienie napÄdu na przód, na metalowe koĹo Ĺopatkowe, najwyraĹşniej wziÄte z jakiejĹ maszyny rolniczej. PatrzyĹem z niedowierzaniem na zmagania rolnika. Nie wyobraĹźaĹem sobie, Ĺźeby ta konstrukcja mogĹa zadziaĹaÄ. PoniewaĹź widywaĹem na wsi juĹź przedtem róĹźne rÄcznie robione maszyny pomyĹlaĹem wtedy, Ĺźe warto by byĹo je zdokumentowaÄ."
(Ĺukasz SkÄ
pski Seria i typologia jako metoda w sztuce, praca doktorska, ASP w Poznaniu, 2005)
Po kilku latach dokumentowania samodzielnie robionych ciÄ
gników podhalaĹskich, Ĺukasz SkÄ
pski przedstawiĹ projekt Maszyny, pokazywany miÄdzy innymi w Krakowie, Poznaniu i Zakopanem. WchodzÄ
ce w jego skĹad fotografie, wzbogacone tekstami autora oraz Andrzeja Stasiuka, Dominika KuryĹka i CzesĹawa Robotyckiego trafiĹy do wĹaĹnie wydanego albumu Maszyny. „Samy” z Podhala. DziĹ o 19:00 w SpóĹdzielni Goldex Poldex Ĺukasz SkÄ
pski opowie o spotkaniach z konstruktorami tych niezwykĹych maszyn i zaprezentuje film dokumentalny swojego autorstwa Maszyny – konstruktorzy i gawÄdziarze.
TrochÄ wczeĹniej, bo o 17:00 zapraszamy na panel dyskusyjny „Kultury Popularnej” poĹwiÄcony róĹźnicom miÄdzy pstrykaniem a fotografowaniem, na którym goĹÄmi bÄdÄ
kuratorzy wystaw fotograficznych i nie tylko.
|