MIESIĄC FOTOGRAFII W KRAKOWIE — 2011
PLFOTO.COM PRZEDSTAWIA: SOLARIGRAFIA
Plfoto.com i Alchemia zapraszajÄ
na wyjÄ
tkowÄ
wystawÄ bÄdÄ
cÄ
czÄĹciÄ
tegorocznej edycji MiesiÄ
ca Fotografii w Krakowie. "Solarigrafia, czyli obrazy malowane SĹoĹcem" to zbiorowa ekspozycja prac autorów zwiÄ
zanych z galeriÄ
internetowÄ
Plfoto.com, którzy w erze digitalizacji wracajÄ
do korzeni fotografii.
Solarigrafia to plasterki wyciÄte z czasoprzestrzeni, obserwacje niedostrzegalnego, kosmos uwiÄziony w puszce. DzieĹ, tydzieĹ, miesiÄ
c, kwartaĹ, póĹ roku, rok. NieubĹagalny upĹyw czasu zaklÄty w papierze. O obrotach ciaĹ niebieskich.
Pierwsza fotografia Niecephore'a Niepce'a – ĹwiatĹoszczelne pudeĹko z otworkiem, pĹytka pokryta asfaltem syryjskim, wielogodzinne naĹwietlanie, widok z okna, rok 1826. Prawie 200 lat póĹşniej SĹawek Decyk i PaweĹ Kula uĹźywajÄ
takiej samej kamery i wspóĹczesnego papieru ĹwiatĹoczuĹego, który samoistnie ciemnieje pod wpĹywem ĹwiatĹa. I tylko jeden szczegóĹ wiÄcej – Ĺlad pozostawiony przez SĹoĹce w czasie wielodniowych naĹwietleĹ. Pierwotnie projekt "Solaris" miaĹ rejestrowaÄ wÄdrówkÄ SĹoĹca po niebie pomiÄdzy przesileniami. Szybko jednak wyszedĹ poza postawione ramy i zyskaĹ popularnoĹÄ na caĹym Ĺwiecie. Solarigrafia, bo tak nazwali tÄ technikÄ, zaczÄĹa byÄ uĹźywana do rejestrowania obrazów w czasie krótszym i dĹuĹźszym niĹź rytm wyznaczony przez podróĹź Ziemi po orbicie. Rejestracja procesów nie podlegajÄ
cych normalnej percepcji. Wzrost roĹlin, budowy, rozbiórki, zmiany niedostrzegalne w codziennym poĹpiechu. Kondensacja czasu do wymiaru wĹaĹciwego fotografii, a jednoczeĹnie tak róĹźnego od tej fotografii, do której jesteĹmy przyzwyczajeni.
Solarigrafia to wyjĹcie w teren, polowanie na przestrzeĹ, ĹwiatĹo, czas. CiÄ
gĹa walka z przyrodÄ
, z ludĹşmi, ciekawoĹciÄ
popychajÄ
cÄ
do bezinteresownej destrukcji. Przyroda jest bezwzglÄdna, bĹyszczÄ
ce oko kamery przyciÄ
ga ptaki z ostrymi i twardymi dziobami, deszcz zalewa otworek, woda wdziera siÄ do wnÄtrza, mokra i rozgrzana emulsja spĹywa, Ĺźelatyna porasta grzybem. Ale i tak najwiÄkszym wrogiem jest czĹowiek. Nieznany przedmiot wzbudza ciekawoĹÄ, popycha do zerwania i... tu kompletne zaskoczenie. Z niemaĹym trudem oderwany walec nie jest tym, czym wydawaĹ siÄ byÄ – lekki, pozornie pusty, wzbudza strach. Zostaje wyrzucony, zdeptany, rozerwany. Zdarza siÄ, Ĺźe wyrwany ze Ĺrodka papier poniewiera siÄ obok, deptany przez przechodniów. Czasem, z nieodgadnionych pobudek, kamera zostaje wypchana zwykĹym papierem i wraca na swoje miejsce. Czasem w nienaruszonym stanie zostaje odwieszona w to samo miejsce po kilku dniach. Kiedy indziej przepada bez Ĺladu. ZupeĹna nieprzewidywalnoĹÄ. Codzienne doglÄ
danie, czy jeszcze wisi, wahanie, czy zdjÄ
Ä juĹź teraz, czy naĹwietlaÄ jeszcze jeden tydzieĹ, przeszukiwanie okolicy, gdzie mogĹa zostaÄ porzucona. Czy wrÄcz przeciwnie - pozostawiona na caĹy rok na pastwÄ losu, ze ĹwiadomoĹciÄ
, Ĺźe jeĹli cokolwiek siÄ stanie bÄdzie nie do odzyskania. Dreszcz emocji towarzyszÄ
cy wyciÄ
ganiu papieru z puszki, wiÄkszy niĹź ten, który towarzyszy wyciÄ
ganiu mokrej kliszy z koreksu.
Swoje prace zaprezentujÄ
:
PaweĹ Bogdanowicz
BogusĹawa Czajkowska
Dariusz Dorosz
Natalia GarczyĹska-Klaman
Marek JasiĹski
Agata Kasperek
Jakub Kaszuba
Krystian Kleszcz
Marek KorzeĹ
Jacek KucybaĹa
Mariusz ĹapiĹski
Adam Majchrzak
Mateusz Mazur
Tadeusz Piotrowski
Tomasz Powrózek
Piotr Rygielski
Krysztof Sowa
Adam Topolski
Danuta Turkiewicz
Grzegorz Witek
wernisaĹź: 18.05.2011; 20:00
Alchemia, ul. Estery 5
czynne: 19.05–31.05; CODZIENNIE: 9:00–24:00
powrót